Przewodniczący operacyjno-strategicznej grupy wojsk Khortica, major Wiktor Tregubow, powiedział, że „druga armia świata” pod Pokrowskiem rozpoczęła walkę „według podręcznika”.
11 0
Zdjęcie – instagram.com/libkos
Tregubow powiedział na antenie o godz. teleton narodowy, że najeźdźcy w dalszym ciągu omijają Pokrowsk obwód doniecki, ponieważ nie chcą przystąpić do frontalnego ataku i stracić dużo siły roboczej w bitwach miejskich, jak to miało miejsce wcześniej w innych kierunków, pisze publikacja NBN.
Według niego celem najeźdźców jest ominięcie zaludnionego obszaru, odcięcie szlaków zaopatrzenia w niezbędny sprzęt dla Sił Obronnych Ukrainy i w ten sposób zmuszenie obrońców do opuścić Pokrovsk. Walka na terenach miejskich będzie wymagała dużych zasobów ludzkich wroga, dlatego unika takich scenariuszy.
Major przypomniał, że wcześniej Rosjanie na froncie „po prostu pędzili jak stado” i walczyli jak gdyby dysponował nieograniczoną liczbą pracowników. Teraz Siły Zbrojne FR zaczęły działać „według zasad”, zastanawiając się, czy będą w stanie kontynuować działania ofensywne, jeśli skierują wiele osób w stronę Pokrowskiego.
Wcześniej OSGV „Chortica” ” poinformował o wzmożeniu rosyjskich ataków na kierunkach Toretsky i Kramatorsk.