Istnieje możliwość eksportu azerskiego gazu do Europy za pośrednictwem ukraińskiego systemu przesyłowego gazu systemu.
Ukraina jest gotowa przesyłać gaz przez swoje terytorium do Słowacji i innych krajów europejskich, pod warunkiem, że nie będzie to gaz rosyjski.
Oświadczył to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z prezydent Mołdawii Mają Sandu.
Zauważył, że Ukraina nigdy nie odmawiała tranzytu gazu z innych krajów, ale nie z Rosji.
„Powiedziałem: nie, rosyjski gaz – nie będzie przedłużenia kontraktu! Z prawnego punktu widzenia nie naruszamy niczego, moralnie i prawnie mamy całkowitą rację i nie pozwalamy Rosjanom zarabiać” – Zełenski powiedział.
Jednocześnie opowiedział o swoim spotkaniu z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem w Davos, podczas którego przywódcy omawiali możliwość eksportu azerbejdżańskiego gazu do Europy.
Według Zełenskiego wydobycie gazu w Azerbejdżanie jest „bardzo wysokie” i wynosi około 40 miliardów metrów sześciennych, z czego 14-15 miliardów zużywa na własne potrzeby.
„Obecnie potencjał eksportowy [Azerbejdżanu] wynosi 25 miliardów metrów sześciennych. I rozmawialiśmy z nim, żeby mógł eksportować. Nawiasem mówiąc, eksportuje swój gaz do wielu krajów. Możemy też wykorzystać naszą infrastrukturę, jeśli inne kraje, w tym te w Europie Wschodniej, naprawdę potrzebują gazu, a nie potrzebują gazu rosyjskiego” – podkreślił ukraiński prezydent.
Zełenski zauważył, że Ukraina i Azerbejdżan mają doskonałe stosunki, dzięki czemu możliwe jest dość szybkie podpisanie umowy i rozpoczęcie dostaw gazu azerskiego do Słowacji, Mołdawii i innych krajów europejskich.
Jak już wcześniej informowaliśmy, 1 stycznia o godz. 07:00 Ukraina wstrzymała przesył rosyjskiego gazu ziemnego przez swojego terytorium w interesie bezpieczeństwa narodowego.
Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że w związku z zakończeniem tranzytu gazu z Federacji Rosyjskiej Bratysława wprowadzi „odpowiednie środki”.
Przypomnijmy, że wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, iż premier Słowacji Robert Fico bezczelnie odrzucił ofertę dostosowania kraju do braku tranzytu rosyjskiego gazu i uciekł się do kłamstw.