Specjaliści Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony przeprowadzili globalny cyberatak na systemy największych rosyjskich operatorów telefonii komórkowej i dostawców Internetu.
11 0
Jak podaje NBN, powołując się na źródła Ukrinform w Głównym Zarządzie Wywiadowczym Ministerstwa Obrony Ukrainy, od rana W piątek 24 stycznia mieszkańcy Moskwy, Petersburga i wielu centralnych regionów kraju agresora zaczęli się skarżyć na problemy z łącznością komórkową, dostępem do Internetu, a także pogorszeniem funkcjonowania usług i aplikacji internetowych. /p> < p>Jak się okazało, kilka godzin po wystąpieniu opisanych powyżej problemów, Roskomnadzor oficjalnie potwierdził „awarię” w infrastrukturze firmy MegaFon. W tym samym czasie rosyjskie media wskazały później na prawdziwy czynnik, który spowodował brak komunikacji i zniknięcie Internetu, informując o udanym ataku DDoS na MegaFon.
MegaFon próbował jednak zapewnić — ich Sieci rzekomo działają w „normalnym trybie”, ale mogą występować pewne „problemy z dostępem” z „powodów niezależnych od nich”.
Ponadto ten skuteczny „atak dywanowy” zakłócił działanie nie – tylko Megafon, ale także operatorzy telekomunikacyjni/internetowi Yota, NetByNet, a dostęp jest tymczasowo zamknięty Rosjanie korzystają z serwisów internetowych Steam, Twitch i Discord (z tych ostatnich aktywnie korzystają okupanci i wrogie służby wywiadowcze).
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał o zakładaniu przez armię Putina składów broni na obiektach cywilnych z Eupatorii.