Po rozpoczęciu militarnej inwazji Rosji na Ukrainę i w odpowiedzi na próby szantażowania Europy przez Kreml przerwami w dostawach gazu, UE znacznie zmniejszyła swoją zależność od rosyjskich paliw kopalnych. Jak podaje Ukrinform, oświadczenie takie wygłosiła w poniedziałek w Davos przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przemawiając na Światowym Forum Ekonomicznym (WEF).
< p>► Czytaj Ministerstwo Finansów na Instagramie: najważniejsze wiadomości o inwestycjach i finansach
„Przed wojną Putina Europa otrzymywała 45 proc. dostaw gazu i 50 proc. dostaw węgla z Rosji. W tym czasie Rosja była także naszym największym dostawcą ropy. Taka energia wydawała się tania, ale właśnie to naraziło nas na szantaż.
Gdy czołgi Putina wjechały na Ukrainę, Putin odciął nam dostawy gazu. W odpowiedzi na to znacząco i w rekordowo krótkim czasie zmniejszyliśmy naszą zależność od rosyjskich paliw kopalnych. Nasz import gazu z Rosji spadł o prawie 75 procent. „Do tej pory importujemy 3 procent ropy naftowej z Rosji i w ogóle nie importujemy węgla” – wspominała von der Leyen.
Jednocześnie przyznała, że wolność ma swoją cenę. Europejczycy widzieli niebotyczne ceny energii i wysokie rachunki za energię. UE kontynuuje obecnie ukierunkowane działania, aby powrócić do niskich i stabilnych cen energii.
„Nasza konkurencyjność zależy od powrotu do stabilnych i niskich cen energii. W perspektywie średnioterminowej odpowiedzią będzie czysta energia, ponieważ jest tania, tworzy krajowe miejsca pracy i wzmacnia naszą niezależność energetyczną. „Europa już teraz wytwarza więcej energii elektrycznej z wiatru i słońca niż ze wszystkich paliw kopalnych razem wziętych” – powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej.
Zauważyła, że UE będzie nadal celowo rozwijać „czystą” produkcję energii ze źródeł odnawialnych, a w niektórych krajach także z energii jądrowej.
Jednocześnie Europa musi aktywnie inwestować w czystą energię nowej generacji, w tym synteza jądrowa, „wzmocnione” źródła geotermalne i tworzenie „stałych” baterii.
UE zamierza aktywniej przyciągać pieniądze inwestorów prywatnych do tych prac, co umożliwi rozwój prawdziwej europejskiej elektrowni Unia.
Jednocześnie von der Leyen przyznała, że nadzieje na kooperacyjny porządek świata, jaki ludzie wyobrażali sobie 25 lat temu, nie stały się rzeczywistością. Zamiast tego ludzkość wkroczyła w nową erę zaciekłej rywalizacji geostrategicznej, której kluczowe znaczenie gospodarki świata konkurują ze sobą o dostęp do surowców, nowych technologii i globalnych szlaków handlowych.
Według Przewodniczącego Komisji Europejskiej dążenie to trwa we wszystkich obszarach i przestrzeniach – od rozwoju sztucznej inteligencji do „czystych” źródeł energii, od technologii kwantowej po kosmos, od Arktyki po Morze Południowochińskie.
„Nasza zależność od szlaków dostaw została wykorzystana jako broń, co zostało zademonstrowane za pomocą szantażu energetycznego ze strony Rosji lub ujawnione w ramach presja globalnych wstrząsów, takich jak pandemia, pojawiająca się bez ostrzeżenia.
Wiele środków, które nas wszystkich łączą, takich jak podwodne kable komunikacyjne, staje się celami (wrogich działań – red.) od Morza Bałtyckiego po Cieśninę Tajwańską” – zauważyła von der Leyen .