Donald Trump jest gotowy użyć uprawnień nadzwyczajnych w ramach swojego planu zwiększenia krajowej produkcji energii. Planuje odwrócić decyzję prezydenta Joe Bidena dotyczącą zmian klimatycznych. O tym pisze Bloomberg.
► Subskrybuj kanał telegramu „Minfina”: najważniejsze wiadomości finansowe
Jako publikacja pisze, powołując się na własne źródła, że krok ten ma być jednym z serii działań, jakie Trump podejmie w ciągu kilku godzin po zaprzysiężeniu 20 stycznia, aby zrealizować obietnice wyborcze dotyczące zwiększenia krajowej produkcji energii.
Prezydent-elekt jest gotowy przeforsować zmiany w polityce, które umożliwią rozwój nowych złóż ropy naftowej i gazu w krajach związkowych, a jednocześnie nakażą zniesienie Przepisy klimatyczne z ery Bidena.
Choć wiele z zarządzeń wykonawczych stanowi dopiero początek długiego procesu regulacyjnego, mają one objąć całe spektrum sektora energetycznego USA, od pól naftowych po salony sprzedaży samochodów. Posunięcia te świadczą również o zamiarze Trumpa zmiany polityki federalnej w kierunku produkcji ropy naftowej i gazu, co stanowi wyraźne odejście od wysiłków Bidena zmierzających do ograniczenia wykorzystania paliw kopalnych.
- Energia Ropa naftowa