Hostel w stolicy Kijowie odmówił przyjęcia dwóch oficerów armii ukraińskiej oraz rzecznika Marynarki Wojennej Dmitrija Płeteńczuka.
Poinformował o tym „URA-Inform”, powołując się na Dmitrija Pletenczuk.
“Wojsko jest niebezpieczne” – mówi dziewczyna na przyjęciu Hostelu Vshokoladi w Kijowie. Dlatego też, gdy poprosiłem o umożliwienie mi i dwóm szanowanym funkcjonariuszom w mundurach zjedzenia lunchu w tym lokalu, odmówiono nam” – powiedział. napisał Dmitrij Pletenczuk na portalu społecznościowym.
Według przedstawiciela ukraińskiej marynarki wojennej dziewczyna odmówiła również podania numeru telefonu kierownika hostelu.
« Zastanawiam się, czy to moje osobiste stanowisko, czy właścicieli? Niestety, część społeczeństwa nadal uważa, że można trzymać się z dala od tej wojny. Część, która nie chce zrozumieć, że to oni będą żyć razem z nami i to oni dostosują się do weteranów, a nie odwrotnie. Co więcej, nie wybraliśmy tej wojny. Nie mówię już o podstawowym szacunku. Zawsze staram się trzymać siebie w ryzach, ponieważ mam zespół stresu pourazowego. To jest lżejsza wersja tego, co przeżyli szturmowcy. Ale chłopaki oczywiście mogą mieć mnóstwo pytań, na przykład: „czy warto było ich chronić?” dodał Dmitrij Pletenczuk.
Przypomnijmy, że wcześniej donoszono, iż Stany Zjednoczone zasugerowały Ukrainie mobilizację 18- lato: okazało się, kto zabrał głos.