W nocy 17 stycznia Rosja zaatakowała Ukrainę za pomocą dronów i rakiet balistycznych. Jeden z dronów wleciał do Rumunii.
RBK-Ukraina informuje o tym, powołując się na Telegram na ukraińskie siły zbrojne w Povitryani.
Dzisiaj w nocy Rosjanie wystrzelili dwa pociski balistyczne Iskander-M rakiet z obwodu rostowskiego, a także wystrzelono 50 dronów z pięciu kierunków: Millerowo, Orel, Briańsk, Kursk, Primorsko-Achtarsk.
Stan na godzinę 9:00 państwo potwierdziło wystrzelenie 33 dronów. PPO działało w obwodach połtawskim, sumskim, charkowskim, czerkaskim, czernihowskim, kijowskim, chmielnickim, dniepropietrowskim, zaporoskim, mikołajowskim i odeskim.
Rozmieszczono kolejne dziewięć symulatorów dronów (bez negatywnych skutków). Jak podają ukraińskie siły powietrzne, jeden dron opuścił przestrzeń powietrzną Ukrainy i poleciał w kierunku Rumunii.
Ślady rosyjskiego ataku
W nocy czarownicy zaatakowali rejon Izmaił w obwodzie odeskim. Cała sprawa dotyczyła infrastruktury portowej. Nie było ofiar.
Siły powietrzne dodają, że w wyniku zestrzelenia bezzałogowych statków powietrznych uszkodzone zostały budynki, przedsiębiorstwa prywatne i rządy w obwodach charkowskim, czerkaskim i kijowskim.
Jak donoszą źródła, w obwodzie kijowskim w wyniku nocnego ataku ucierpiał 12-letni chłopiec. Policja i Państwowa Służba Ratownicza pokazały materiał filmowy przedstawiający skutki ataku w obwodzie kijowskim.
Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o wojnie Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie .