Prezydent USA Joe Biden był zmuszony do odwołania swojej ostatniej podróży zagranicznej jako głowy państwa z powodu ogromnych pożarów, które ogarnęły Kalifornię.
Poinformowała o tym agencja URA-Inform, powołując się na Sky News.
To było zaplanowane, 9 stycznia uda się do Włoch, gdzie spotka się z premier Georgią Meloni, Papieżem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podróż ta miała być kamieniem milowym w polityce międzynarodowej Bidena i jego pożegnalną misją na arenie międzynarodowej.
Wizyta w Rzymie miała służyć omówieniu kwestii globalnego bezpieczeństwa, w tym wsparcia dla Ukrainy, oraz zacieśnieniu stosunków dyplomatycznych między Stany Zjednoczone i Włochy.
Odwołanie podróży podkreśla powagę sytuacji związanej z klęskami żywiołowymi, które stają się coraz częstsze i bardziej niszczycielskie. Pożary w Kalifornii nie tylko zagrażają lokalnym społecznościom, ale także stawiają dodatkowe wyzwania administracji Bidena, która stara się rozwiązać problemy związane ze środowiskiem.
Pozostaje pytanie, czy Biden będzie mógł odbyć spotkanie z Zełenskim w w kontekście innych wydarzeń dyplomatycznych przed końcem jego kadencji.
Na tym tle Trump złożył nowe wyznanie dotyczące Ukrainy.