Stany Zjednoczone mają obowiązek utrzymania obecności swoich wojsk w Syrii. Powinno to zaszkodzić odbudowie Państwa Islamskiego (IS) jako głównego zagrożenia po upadku Baszara al-Assada.
Oświadczył to sekretarz obrony USA Lloyd Austin, donosi RBC-Ukraine, powołując się na do wywiadu urzędnika dla Associated News Agency Press.
Według urzędnika Pentagonu wojska amerykańskie są nadal potrzebne w Syrii, zwłaszcza w celu zapewnienia bezpieczeństwa obozów, w których przebywają dziesiątki tysięcy bojowników i członków ISIS usytuowany ich rodzin.
Według szacunków w obozach przebywa od 8 do 10 tysięcy terrorystów, a co najmniej 2 tysiące z nich uważa się za bardzo niebezpiecznych.
„Jeśli Syria zostanie bez obrony, myślę, że bojownicy ISIS staną się głównym nurtem. Myślę, że wciąż mamy pracę do wykonania, aby utrzymać stopę na szyi ISIS” – powiedział Austin.
Dodał, że rząd przejściowy Syrii jest nadal w fazie kształtowania i nadal nie wiadomo, jak potoczą się sprawy w przyszłości.
„Syryjskie siły demokratyczne były dobrymi partnerami. W pewnym momencie syryjskie siły demokratyczne jako całość mogą zostać przytłoczone przez syryjskie wojsko. Wtedy Syria przejmie wszystkie obozy (IDL) i mam nadzieję, że utrzyma je pod kontrolą. Musimy jednak nadal chronić tam nasze interesy.” – powiedział szef Pentagonu.
Wojska USA w Syrii
Aby zwalczać ISIS w Syrii, USA wysłały prawie 2000 żołnierzy wojskowych, których jest znacznie więcej, bo mniej niż 900, przy czym łączna liczba ta była wielokrotnie podawana przez urzędników. Zostały wysłane w 2015 roku po tym, jak bojownicy zdobyli znaczny obszar w Syrii.
W operacjach przeciwko islamistom wojska amerykańskie współpracują z Syryjskimi Siłami Demokratycznymi pod dowództwem Kurdów. Próbują ukryć grupę, którą Turcja uważa za odłam Partii Pracujących Kurdystanu i identyfikuje jako organizację terrorystyczną.
Obecność wojsk amerykańskich została dodatkowo zakwestionowana po tym, jak rebeliantom udało się obalić Assada w grudniu 8, kończąc jego 10-letnie panowanie 'ї.
Nowo wybrany prezydent Donald Trump obiecał wycofać wszystkie wojska z Syrii do 2018 roku, w trakcie swojej pierwszej kadencji. Doprowadziło to do rezygnacji obecnego sekretarza obrony, Jima Mattisa.
Kiedy na początku 2015 roku Hayat Tahrir al-Sham wystąpiła przeciwko Assadowi, Trump napisał w mediach społecznościowych, że amerykańskie wojsko nie ma obowiązku zaangażowanych w ten konflikt.< /p> Upadek reżimu Assada i ryzyko odrodzenia Państwa Islamskiego
8 grudnia 2024 r. bojownicy islamskiej grupy Hayat Tahrir al-Sham zdobyli kluczowe miasta w Syrii i stolica Damaszek. Bashar al-Assad opuścił ojczyznę i został zwolennikiem Rosji.
Obecnie Syrią rządzi premier Mohammed Ghazi al-Dżalali. Jest gotowy współpracować z każdym przywódcą, na jakiego Syryjczycy będą mogli sobie pozwolić.
Bezpośrednio po upadku reżimu Assada wojska amerykańskie rozpoczęły ataki powietrzne na obozy ISIS w Syrii. Amerykanie próbują w ten sposób zablokować bojownikom możliwość przyspieszenia obecnej sytuacji i przywrócenia aktywności w centralnych regionach kraju.
Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o działaniach Rosji wojna z Ukrainą na kanale RBK-Ukraina w Telegramie.