Na Ukrainie ceny czosnku osiągnęły rekordowy poziom.
URA-Inform podaje to w odniesieniu do EastFruit.
Według analityków, od połowy grudnia ceny czosnku na sklepowych półkach przekroczyły 200 hrywien za kilogram. To absolutny rekord, bo nawet w czasie pandemii czosnek był tańszy.
„Czosnek stał się droższy ze względu na nakładanie się kilku czynników. Po pierwsze, w Europie wzrósł na nie popyt. Eksperci wiążą to ze wzrostem liczby emigrantów z krajów, w których czosnek jest ważnym składnikiem kuchni narodowej. W supermarketach niemieckich i austriackich średnia cena wynosi około 6 euro, chociaż zdarzają się przypadki, w których cena za kilogram jest wygórowana, prawie 20 euro” – mówi. głosi komunikat.
Na wzrost ceny wpływ miał także fakt, że podaż jest znacznie mniejsza niż popyt na produkt. Dziś głównym producentem czosnku jest Hiszpania, ale nawet tam jego zapasy już się kończą.
„W tym roku hiszpańscy producenci czosnku całkowicie wyczerpali swoje zapasy, co nie miało miejsca w ciągu ostatnich trzech lat. Stało się tak ze względu na warunki pogodowe, rosnące koszty pracowników i transportu. Teraz nawet alternatywni dostawcy (z Ameryki Południowej) wyczerpali swoje zapasy, co pozwala na wzrost cen aż do nowego sezonu” – mówi. powiedział Denny Dean, przedstawiciel holenderskiej firmy Denimpex zajmującej się importem warzyw.
Ukrainie również kończą się zapasy czosnku. Dlatego jest mało prawdopodobne, aby cena za niego w najbliższej przyszłości spadła.
Stało się także wiadomo, dlaczego na Ukrainie podniesiono podatki: Marczenko złożył zeznanie.