Sytuacja na podobnej części linii frontu jest jedną z najbardziej elastyczny. Kraj zrobi jednak wszystko, aby go ustabilizować.
Jak donosi RBC-Ukraina, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla telewizyjnego teletonu.
Według jego słów Rosjanie mówią, że śpiewają na zgromadzeniach. Wynika to jednak z faktu, że Rosja skoncentrowała tam więcej swoich sił zbrojnych, a mniej w innych kierunkach.
To fakt, że chłopcy są wyczerpani, i to jest fakt. Pracujemy nad wszystkim, aby w Sichni nastąpiła stabilizacja frontu. To naprawdę skomplikowane. Gdy tylko wszyscy, którzy się zgodzili, znikną, harmonogramy będą teraz w dobrym stanie, co będzie wspierać nowa administracja amerykańska, i to nie tylko przypadkowo. Ta zagadka kryje się w wielu szczegółach” – powiedział Zełenski.
Zdaliśmy sobie sprawę, że uda się ustabilizować sytuację nie tylko kosztem armii, ale także kosztem kontyngentu, który natychmiast wystartuje i tych batalionów, które utworzą się bezpośrednio za kordonem.
„Tutaj jesteśmy.” Oczywiste jest, że w naszych czasach możemy porzucić wszystko i teraz nasze siły zbrojne zostaną wyparte z naszego frontu stabilizacyjnego. „Jesteśmy rozrakhovoe” – podkreślił Vyn.
Bitwy o Pokrowsk
Wcześniej informowano, że na tym terenie skoncentrowało się ponad 70 tys. rosyjskich sił zbrojnych. Jednocześnie prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział dodatkowe wzmocnienie obrony w tym rejonie.
ZMI napisał także, że Rosjanie mogą przygotowywać atak na Pokrowska w pobliżu obwodu donieckiego. Operacja ta może być zwieńczeniem ofensywnej operacji Rosjan w tym kierunku.
Rzeczny Zgrupowanej Armii Operacyjno-Strategicznej „Chortycja” Wiktor Tregubow potwierdził, że bitwy toczyły się w pobliżu samego Pokrowska NIE. Wszyscy Rosjanie próbują ominąć to miejsce.
Więcej szczegółów na temat aktualnej sytuacji na froncie można znaleźć w materiale RBC-Ukraina.
Warunki i ważne informacje o wojnie między Rosją a Ukrainą przeczytaj na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.