Aleksander Usik stał się dominującą postacią w wadze ciężkiej i obecnie coraz trudniej jest mu znaleźć godnego przeciwnika.
URA-Inform donosi o tym powołując się na Xsport .ua.< /p>
Brytyjski bokser Tyson Fury od dawna uważany jest za ostatniego prawdziwego konkurenta Ukraińca. Jednak w pierwszej walce Fury zdołał stworzyć problemy Usikowi, jednak w drugiej Ukrainiec wykazał absolutną wyższość.
Po tych dwóch zwycięstwach świat boksu zaczął dyskutować o ewentualnych przyszłych przeciwnikach Usika . Jednym z kandydatów był Brytyjczyk Daniel Dubois, mistrz świata IBF. Tego tytułu wciąż brakuje w kolekcji Usika, a walka o unifikację wszystkich pasów wydawałaby się logicznym krokiem.
Jednak w związku z rezygnacją z tytułu IBF po przygotowaniach do rewanżu z Furym i brakiem możliwości obrony pasa, doszło do walki pomiędzy Dubois i Joshuą. Mimo to większość ekspertów uważa walkę Usika z Dubois za mało prawdopodobną i niezbyt atrakcyjną, gdyż Ukrainiec ma wyraźną przewagę.
W tej kwestii Eddie Hearn, szef Matchroom Boxing, zasugerował, aby Usik rozważył walkę z mistrz świata wagi cruiser, Australijczyk Jay Opetaia, dzierżący tytuły IBF i The Ring. Hearn jest przekonany, że Opetaia może stać się godnym przeciwnikiem dla Usyka, w przeciwieństwie do Dubois, który zdaniem promotora nie będzie w stanie rywalizować z Ukraińcem w rewanżu.
‚Moim zdaniem walka z Jayem Opetaią ‚ jedyna opcja», — powiedział.
Jednocześnie dodał, że australijski bokser musi najpierw zasłużyć na tę walkę broniąc tytułu w pojedynku z Davidem Nyiką.
Z kolei , Usik nieoczekiwanie ogłosił plany na przyszłość.