Komentator wojskowo-polityczny Aleksander Kowalenko odpowiedział, czy Ukraińcy powinni spodziewać się zmasowanego ataku rakietowego rosyjskich najeźdźców w sylwestra.
11 0
< p class="wp-caption-text">Zdjęcie – ria.ru
Kowalenko, po przeanalizowaniu użycia rakiet przez rosyjskie siły zbrojne w 2024 r., poradził Ukraińcom, aby od razu przygotowali się na kłopoty, podaje publikacja NBN.
Analityk przypomniało, że miesięcznik kraju agresora produkuje około 60 rakiet manewrujących Kh-101, 30 rakiet manewrujących Kalibr, 1–2 rakiety aerobalistyczne „Sztylet” tygodniowo, 1-2 rakiety Iskander dziennie.
To jednak nie wystarczy, aby okupanci mogli regularnie przeprowadzać na dużą skalę ostrzał Ukrainy, dlatego Moskwa zwróciła się do Pjongjangu o rakiety balistyczne. Od listopada mniej więcej co półtora do dwóch tygodni Siły Zbrojne Rosji ostrzeliwują nasz kraj rakietami.
Ekspert uważa, że najeźdźcy mogą przeprowadzić zmasowany atak na Ukrainę w sylwestra, tak jak to zrobili w Boże Narodzenie. Wróg miał czas do 31 grudnia na aktualizację amunicji.
Zwrócił uwagę, że w większości pojedyncze uderzenia armii Putina kończą się sukcesem, jeśli są przeprowadzane w rejonach, gdzie nie ma systemu obrony powietrznej Patriot – Region Sumski, obwód Charkowski i Zaporoże. Jednocześnie tam, gdzie istnieje warstwowa obrona powietrzna, np. w obwodzie kijowskim, skuteczność ostrzału ze strony Rosjan jest mniejsza.
Jak podano, analitycy pokazali, ile terytorium Ukrainy Rosyjscy okupanci schwytani w 2024 r.