Szef polskiego rządu Donald Tusk był oburzony słowami premiera Węgier Viktora Orbana pod adresem Putina, wspominającego rosyjski atak na Ukrainę w Boże Narodzenie.
11 0
Polski premier był oburzony słowami Orbána pod adresem Władimira Putina. Tusk przypomniał, że 25 grudnia rosyjskie siły okupacyjne przeprowadziły zmasowany atak na Ukrainę – podaje publikacja NBN.
Szef polskiego rządu na swojej stronie w serwisie społecznościowym X (dawniej Twitter) napisał, że przedstawiciel Budapesztu w świątecznym wywiadzie nazwał kremlowskiego dyktatora „uczciwym partnerem Węgrów”, a Marcin Romanowski tego dnia cierpliwie powtarzał po węgiersku swoje zapamiętane życzenia Boldog Karácsonyt („Wesołych Świąt”)
Przypomnijmy, że Marcin Romanowski to były wiceminister sprawiedliwości RP, poszukiwany za przestępstwa korupcyjne. Tusk wspomniał o świątecznych pozdrowieniach byłego urzędnika w związku z udzieleniem mu przez Węgry azylu politycznego.
Wcześniej Orbán wyraził pewność, że wojna rosyjsko-ukraińska zakończy się w przyszłym roku. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skomentował wypowiedzi węgierskiego polityka.