Ppublicysta Witalij Portnikow jest przekonany, że w warunkach wojny Ukraina nie może uniknąć podejmowania niepopularnych decyzji.
URA-Inform informuje o tym, powołując się na Dialog.
W wywiadzie , szczerze odpowiedział na pytanie, jakich kroków mogą potrzebować władze Ukrainy w najbliższej przyszłości.
„Wydaje mi się, że te rozwiązania są stale omawiane i to na różne sposoby. Nie jestem jednak pewien, czy politycy jednoznacznie zdecydowali, które z nich faktycznie zostaną wdrożone” – zauważył Portnikov.
Podał przykład możliwego obniżenia wieku poborowego do 18–20 lat. Może to jednak ujawnić, że znaczna liczba młodych ludzi w tej kategorii wiekowej albo studiuje i ma rezerwację jako studenci, albo jest zatrudniona w przedsiębiorstwach o podobnym statusie.
„Jest dużo studentów w wieku od 18 do 25 lat” – wyjaśnił publicysta.
W ponadto Portnikov wskazał na taką potrzebę podejmowanie trudnych decyzji gospodarczych.
„Same podwyżki podatków nie wystarczą. Ukraina pozostaje krajem społecznym, w którym wielu obywateli liczy na pomoc państwa. Jednak możliwości kraju w tym zakresie maleją. Jeżeli połowa naszego budżetu będzie tworzona z pomocy Zachodu, to ograniczenie tej pomocy ograniczy nasze możliwości” – podkreślił.
Tym samym społeczeństwo ukraińskie stoi przed wyzwaniem dostosowania się do realiów, w których zapadną kluczowe decyzje mieć na celu utrzymanie stabilności kraju w warunkach ograniczonych zasobów.
Również na Ukrainie od 1 stycznia 2025 r. ulegną zmianie zasady świadczenia usług medycznych.