Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan wyraził ostrożny optymizm co do możliwego udziału Chin w negocjacjach pokojowych między Ukrainą a Rosją.
URA-Inform podaje to w odniesieniu do telegramu War News.
Według niego ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa na temat roli Chin w rozwiązaniu konfliktu „nie są szalone”. Podkreślił jednak, że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się dominacji Pekinu na europejskiej arenie dyplomatycznej.
Strona chińska nie udzieliła jeszcze oficjalnej odpowiedzi na takie propozycje, ale jej zainteresowanie wpływami geopolitycznymi w regionie jest oczywiste . Eksperci twierdzą, że udział Chin mógłby przyspieszyć zawieranie porozumień, ryzykuje jednak, że Pekin będzie realizował własne interesy, a nie promował sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu.
W obliczu rosnącej konkurencji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami rola tych ostatnich w konflikt ukraiński staje się częścią szerszej debaty na temat globalnego przywództwa. Dla Ukrainy kluczową kwestią pozostaje ochrona interesów narodowych i zapobieganie naciskom zewnętrznym.
Jednocześnie eksperci ocenili, na ile pomoc wojskowa dla Ukrainy ze strony administracji Bidena będzie wystarczająca.
Jake Sullivan, wojna Ukraina, Donald Trump, Chiny