Kremlowski dyktator Władimir Putin wypowiedział się na temat rozmów pokojowych z Ukrainą i postawił ultimatum prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu.
11 0
Zdjęcie – apnews.com
W czwartek 19 grudnia podczas 21. bezpośredniej linii dyktator Kremla powiedział, że Moskwa nie ma warunków do rozpoczęcia negocjacji, ale powinny się one opierać na projektach porozumień, które przygotowano w Stambule w pierwszych tygodniach pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, podaje publikacja NBN, powołując się na BBC.
Według niego Kreml podpisze porozumienie tylko z prawowitym rządem państwa sąsiedniego, a władze rosyjskie nie uznają Zełenskiego za prawowitego władcę. Dyktator powiedział, że porozmawia z prezydentem Ukrainy dopiero po tym, jak wystartuje w wyborach i zostanie ponownie wybrany na głowę państwa.
Jednocześnie Putin przypomniał, że Moskwa bierze pod uwagę parlament i Radę Najwyższą Rada ma być prawowitą władzą w sąsiednim kraju, dlatego traktat pokojowy może zostać podpisany przez przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy.
Przypomnijmy, że prezydent Litwy Gitanas Nauseda stwierdził, że europejscy sojusznicy nie pomagają Ukrainie wystarczająco aby była gotowa zasiąść do stołu negocjacyjnego z Federacją Rosyjską. Głowa państwa jest przekonana, że jest za wcześnie, aby Kijów rozpoczął dialog z agresorem na temat zakończenia wojny.