Prelegent grupy operacyjno-taktycznej „Charków” Jewgienij Romanow powiedział, że rosyjscy okupanci systematycznie porzucają na polu bitwy swoich rannych żołnierzy.
11 0
Zdjęcie – facebook.com/sergey.gaidai.loga
Przedstawiciel OGV „Charków” poinformował, że rosyjscy najeźdźcy systematycznie rzucają nie tylko swoje „dwie setne” na pole bitwy, ale także „trzystu” żołnierzy – podaje publikacja „NBN”, powołując się na kanał telewizyjny „Jesteśmy Ukrainą”.
Według niego Rosjanie lekceważą życie swoich żołnierzy. Romanow powiedział, że w „drugiej armii świata” jest nawet specjalna instrukcja, że w przypadku odniesienia obrażeń żołnierz musi popełnić samobójstwo przy użyciu broni, granatu lub w jakikolwiek inny sposób.
Jednocześnie , ostatnio na froncie Obserwuje się sytuację odwrotną – coraz więcej bojowników rosyjskich sił okupacyjnych dobrowolnie poddaje się ukraińskim obrońcom. Żołnierz powiedział, że niedawno w kierunku Charkowa 8 „wyzwolicieli” poddało się Siłom Zbrojnym Ukrainy.
Zauważamy, że sytuacja na froncie w obwodzie charkowskim pozostaje dość trudna. W zeszłym tygodniu DeepState poinformowało, że rosyjscy najeźdźcy posunęli się w kierunku Kupiańska, wyjaśniając, dlaczego Siłom Obronnym nie udało się oczyścić przyczółka wroga w pobliżu wsi Masyutovka.