Ukraińska piosenkarka Anna Trincher otwarcie powiedziała, że nawet po rozwodzie z blogerem Aleksandrem Wołoszynem nie straci pierścionka zaręczynowego, który otrzymała podczas zaręczyn, pisze WomanEL.
Ponadto gwiazda nosi go na palcu serdecznym prawej ręki – jak to zwykle robią zamężne kobiety. Performerka mówiła o tym w projekcie „Przepraszam”. Piosenkarka wyjaśniła, że powód, dla którego nie pozbywa się biżuterii, jest bardzo prosty: pierścionek pochodzi od francuskiej marki premium Cartier.
layout-flow”>
Kiedyś mi się przyznali z tym pierścionkiem. Z jakiegoś powodu nadal mam go na palcu serdecznym, ponieważ to Cartier. Pierścionek nie pasuje na inne palce. Czy nie będę nosić Cartiera? Nie chcę sprzedawać! Wszystko inne mnie nie obchodzi, gdy chodzi o Cartiera
– powiedziała gwiazda.
Przypomnijmy, że Wołoszyn oświadczył się Annie Trincher jesienią 2021 roku, wręczając jej pierścionek, który kosztował wówczas około 2,5 tys. dolarów. Z czasem cena biżuterii wzrosła. Ślub pary odbył się we wrześniu 2022 roku, ale rok później pojawiły się plotki o ich rozwodzie. W grudniu 2023 roku Anna i Aleksander oficjalnie potwierdzili, że nie są już razem.
Mimo to piosenkarka nie rezygnuje z drogiego dodatku, chociaż nosi go wyłącznie jako stylową dekorację. Anna Trincher niedawno pogodziła się ze swoim byłym mężem Wołoszynem i pomogła mu.