Bundesbank przyznał, że występują problemy strukturalne w gospodarce kraju. Według nowej prognozy Bundesbanku po kolejnej tegorocznej recesji niemiecka gospodarka raczej nie wzrośnie w 2025 r., pisze Liga.net.
► Subskrybuj kanał Telegramu „Ministerstwo Gospodarki Finanse”: główne wiadomości finansowe
Co znane
„Gospodarka niemiecka zmaga się nie tylko z uporczywymi przeciwnościami gospodarczymi, ale także z problemami strukturalnymi” – powiedział prezes Bundesbanku Joachim Nagel.
Produkt krajowy brutto spadnie o 0,2% w 2024 r., podał bank w piątek, obniżając prognozę wzrostu gospodarczego na czerwiec o 0,3%. Produkcja wzrośnie w 2025 r. o 0,2%, a nie o 1,1%, jak przewidywano wcześniej.
Bundesbank przewiduje, że gospodarka ulegnie stagnacji tej zimy i zacznie powoli się ożywiać dopiero w przyszłym roku. W latach 2026 i 2027 bank prognozuje wzrost na poziomie 0,8% i 0,9%.
Istnieje jednak ryzyko pogorszenia sytuacji w związku z prawdopodobnym wprowadzeniem amerykańskich ceł po powrocie Donalda Trumpa do władzy w Stanach Zjednoczonych. Konflikt handlowy może nawet doprowadzić do stagnacji lub spadku niemieckiego PKB w 2025 r.
Szczegóły
Ponadto duże uzależnienie Niemiec od eksportu czyni je szczególnie narażonymi na spadek popytu zewnętrznego. Niemieckie firmy coraz częściej stają w obliczu rosnącej konkurencji ze strony krajów rozwijających się.
„Szczególnie Chiny mocno nadrobiły zaległości i znacząco zwiększyły udział w rynku w takich sektorach, jak przemysł motoryzacyjny i chemiczny, a także budowa maszyn , które są szczególnie ważne dla niemieckiego przemysłu” – piszą eksperci.
Jeśli chodzi o inflację, Bundesbank z czerwca skorygował w dół swoją prognozę. Oczekuje się, że w 2025 r. dynamika cen towarów i usług konsumenckich pozostanie wysoka i spadnie jedynie nieznacznie do 2,4% z 2,5%. Jednak w kolejnych latach bank przewiduje stopniowy powrót inflacji do 2%.