Niemcy zdecydowanie stoją po stronie Ukrainy nie tylko w kwestii pomocy wojskowej, ale także gospodarczej. Jednak sama pomoc rządowa nie wystarczy; potrzebne są inwestycje prywatne. O tym oświadczył niemiecki kanclerz Olaf Scholz podczas otwarcia 7. Niemiecko-Ukraińskiego Forum Biznesu, informuje Ukrinform.
► Przeczytaj stronę Ministerstwa Finansów na Facebooku: główne wiadomości finansowe
Scholz podkreślił, że Putin nie osiągnął żadnego ze swoich celów na Ukrainie: Ukraina stoi i będzie przeżywać trzecią militarną zimę.< /p >
„Putinowi nie uda się zniszczyć ekonomicznie Ukrainy, choć bardzo się stara” – stwierdziła kanclerz i przypomniała, że PKB kraju rośnie, Jej eksport rośnie, czemu sprzyjają w szczególności „korytarze solidarności”.
Współpraca nie jest kosztowną drogą jednokierunkową – podkreślił szef rządu. Wezwał do tworzenia wspólnych przedsięwzięć i zapewnił, że zainteresowanie niemieckich przedsiębiorców Ukrainą jest bardzo duże.
Według Scholza na Ukrainie działa około 2 tys. ukraińskich firm, część planuje dodatkowe inwestycje. Rośnie współpraca w branży energetycznej, stwierdził Scholz, stwierdzając, że w tej branży jest „dużo inwestycji prywatnych”.
Wymaga to jednak gwarancji inwestycyjnych – przyznał polityk i dodał, że Ukraina zajmuje pierwsze miejsce na świecie pod względem wielkości takich gwarancji udzielanych przez Niemcy.
„Bez kapitału prywatnego odbudowa nie będzie możliwa” – dodał. – podkreślił szef niemieckiego rządu.< /p>
Scholz w swoim przemówieniu nakreślił trzy „przesłania”. Po pierwsze, Ukraina przejdzie tej zimy. Niemcy pomogą zarówno w obronie powietrznej (3 kompleksy Patriot i 5 systemów SLM Iris-T są już na Ukrainie, 6 zostaną dostarczone przed końcem roku, jak i dodatkowe działa samobieżne Gepard do 50, które są już na wyposażeniu służba w Siłach Zbrojnych Ukrainy) i energia p>
Drugi przekaz – Putin się myli. Niemcy nie tylko zapewniają Kijowowi gwarancję bezpieczeństwa, ale także wsparcie gospodarcze.
Przesłanie numer trzy – jeśli teraz inwestujesz na Ukrainie, inwestujesz w przyszłego członka UE.
W podsumowując, Scholz powtórzył, że Berlin popiera sprawiedliwy i stabilny pokój, który będzie wszędzie szanowany i nie będzie zawarty ponad głowami Ukraińców.
„Przechodzimy przez to wspólną drogę (do świata – red.) – Niemcy i Ukraina – ramię w ramię” – powiedział Scholz.