Głowa państwa Władimir Zełenski wypowiadał się na temat propozycji prezydenta Francji Emmanuela Macrona dotyczącego stacjonowania obcych wojsk na Ukrainie.
11 0
Ukraiński przywódca w poniedziałek, 9 grudnia, napisał na swoim kanale Telegram, że jeśli nastąpi przerwa w wojnie, a nasz kraj w dalszym ciągu nie zostanie członkiem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, pojawia się pytanie: kto zagwarantuje bezpieczeństwa kraju.
Biorąc to pod uwagę, Kijów może przemyśleć i pracować nad propozycją szefa Francji, podaje publikacja NBN.
Zełenski przypomniał, że Macron zaproponował stacjonowanie części obcych wojsk na terytorium naszego państwa, które zagwarantuje Ukrainie bezpieczeństwo do czasu integracji z Sojuszem.
Gwarant dodał, że jednocześnie Kijów musi mieć jasne pojęcie, kiedy kraj stanie się członkiem NATO i Unii Europejskiej . Rozumiejąc przyszłość Ukrainy, byłyby to bardzo skuteczne gwarancje.
Wcześniej prezydent powiedział, że w ramach potencjalnych porozumień z Federacją Rosyjską nasz kraj zgodzi się jedynie na sprawiedliwy pokój.