Vlada Turechchini zamierza wprowadzić nowe prawo zapobiegające napływowi zagranicznej żywności, która może być szkodliwa interesy narodowe. Rząd i grupy medialne obawiają się, że takie prawo zostanie wykorzystane do stłumienia wymiany walut.
Poinformuje o tym RBC-Ukraine za pośrednictwem Bloomberg.
Ustawodawstwo, które będzie omawiane w nadchodzących dniach w tureckim parlamencie, wzywa do uporządkowania tych, którzy działają przeciwko „bezpieczeństwu państwa oraz jego wewnętrznym i zewnętrznym interesom politycznym” pod napływem lub za złożeniem depozytów obcych krajów i organizacji .
Z zastrzeżeniem projektu ustawy kara może zostać przedłużona do siedmiu lat.
Kadencja ta jest częścią szerszego pakietu sądowego zaproponowanego przez Partię Sprawiedliwości i rozwój Prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Projekt ustawy przypomina ustawę o zagranicznych agentach, którą ostatnio chwalono w Gruzji za potępianie obcych mocarstw i nawoływanie do masowych protestów.
Eksperci ds. żeglugi i dziennikarze wyrazili obawy związane z niejednoznacznością dysku i szerokim sformułowaniem prawa. Za tymi słowami mogą kryć się interesy polityczne Turcji, a władze mogą wykorzystać tę znikomość do stłumienia wszelkiej krytyki kierowanej pod adresem rządu.
Inan Akgun Alp, zastępca głównej opozycyjnej Ukraińskiej Partii Ludowej Republiki, mówi że przygotowywany jest projekt ustawy. Elementarz dla „znacznie bardziej represyjnego środowiska”.
„To bardzo poważne, autorytarne prawo. To poważne zło, poprzez tworzące podziały sformułowania, otwiera drogę do ukarania wszystkich przeciwników” – powiedział Alp.
Reakcja środków masowego przekazu
Dziesiątki grup medialnych opublikowały oświadczenia, w których wyrażają swoje zdanie. sprzeciwili się ustawie o zagranicznych plivach i zadzwonili przed wezwaniem.
„Postrzegamy tę ustawę jako alarmujące zagrożenie dla wolności wypowiedzi i wspólnoty społecznej. Niejasno sformułowana ustawa może zakłócić codzienną działalność dziennikarską i społeczną na skraju zła” – powiedział wiceprzewodniczący Europejskiej Federacji Dziennikarzy (JFJ) Mustafa Kuleli.
Na posiedzeniu Komitetu Ochrony Dziennikarzy na rok 2023 wieś Turechchina zajęła 10. miejsce na świecie za umysłami dziennikarzy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat więcej niż raz zajmowała pierwsze miejsce.
Zwiększona presja
Przez resztę lat Erdogan i jego rząd ograniczają wolność słowa w regionie tureckim na mocy różnych przepisów. W rezultacie dziesięć lat temu tysiące osób zostało zatrzymanych lub postawionych przed sądem pod zarzutem karnym pod przykrywką prezydenta.
Ustawę o „dezinformacji” warto pochwalić z dwóch powodów: rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o bezpieczeństwie, ogromnym porządku czy skorumpowanej dobrej woli Turecchiniego może skutkować nawet trzykrotną karą pozbawienia wolności.
Krytycy, w tym główna partia opozycji, nazwali ją „ustawą o cenzurze”, twierdząc, że jej szeroki język nada władzom większe znaczenie, jeśli chodzi o ponowne dochodzenie w sprawie każdego, kto trzyma się oficjalnej narracji.
Przepisy dotyczące „zagraniczni agenci”
W szczególności w obu krajach Dalekiego Wschodu obowiązują przepisy dotyczące zagranicznych agentów.
Inicjatywa Perszowikrivach w Federacji Rosyjskiej – tam podobne prawo chwalono już w 2012 roku. Za nim, bądź pierwszy, „pidrimka” jest podstawą Róży, obfitująca w „paliwo” przez oszustwo, dorastała z „kluczowym agentem”. Do dodatkowych weryfikacji wymagane jest zaznaczenie wszystkich swoje publikacje pod autorytetem 24 słów, tak że smród jest rozprzestrzeniany przez „zagranicznego agenta”.
14 maja 2024 r. podobny projekt ustawy „O wizji „jest napływ obcy”, chwalący parlament gruziński. Decyzja została sprowokowana masowymi protestami w Tbilisi.
Wielka Brytania i Stany Zjednoczone stwierdziły, że rząd Gruzji nie przestrzega tego prawa, które ma na celu zwiększenie władzy kraju wobec UE i NATO.< /p>
Jednak rząd Gruzji nie planuje є wezwania do wprowadzenia ustawy o „zagranicznych agentach” w celu przystąpienia kraju do UE.
Przeczytaj warunki i ważne informacje na temat Rosji wojnę z Ukrainą nakanale RBC-Ukraina w Telegramie.