Indyjskie banki nieufnie podchodzą do ułatwiania handlu z rosyjskimi firmami ze względu na groźbę wtórnych sankcji USA. Bloomberg donosi, że wypowiadał się na ten temat ambasador Rosji w Indiach Denis Alipow.
► Czytaj Ministerstwo Finansów na Instagramie: najważniejsze wiadomości o inwestycjach i finanse
Według niego banki mające kontakty ze Stanami Zjednoczonymi obawiają się wtórnych sankcji.
„Ważne jest, aby dla Rosji, Chin, Indii, Republiki Południowej Afryki i aby inne kraje BRICS i większość świata miały równe szanse, zabierajcie głos w globalnych kwestiach gospodarczych” – powiedział Alipow.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy nałożyli sankcje na Rosję po jej inwazji na Ukrainę na pełną skalę w 2022. Indie nie popierają środków jednostronnych, ale poszczególnym firmom może zostać zakazany prowadzenie działalności w USA, jeśli złamią sankcje.
Komentarze ambasadora pojawiają się w czasie, gdy ministrowie wyższego szczebla obu krajów przygotowują się do listopadowego spotkania w celu omówienia stosunków i środków zwiększających handel.
„Mamy nadzieję, że zrozumienie wśród indyjskiej społeczności bankowej wzrośnie” – zauważył Alipow.
Równowaga między Rosją a Stanami Zjednoczonymi
Premier Indii Narendra Modi stara się zrównoważyć stosunki między Rosją a USA. Indie kupują tanią ropę naftową od Moskwy, chcąc przyciągnąć inwestycje i najnowocześniejsze technologie z Waszyngtonu.
Handel dwustronny między Indiami a Rosją osiągnął szczyt w okresie fiskalnym rok, który zakończył się w marcu 2024 r., wyniósł 65,7 miliarda dolarów, głównie dzięki zakupom taniej ropy przez Indie.
Według danych rządowych indyjski eksport wyniósł 4,26 miliarda dolarów. Ta nierównowaga zwiększyła potrzebę znalezienia sposobów na zwiększenie handlu między obydwoma krajami.