Syn lwowskiego biznesmena spędzi w areszcie co najmniej kolejne dwa miesiące.
Roman Grinkevich
Postać w donośnym protokole o dostawie do Siły Zbroynima o niejasnej szacie Romana Grinkevicha. Wojna trwa jeszcze dwa miesiące.
Jak donosi „Publiczne”, w Sądzie Peczerskim miasta Kijowa kontynuowano stosowanie środków przymusu wobec syna lwowskiego biznesmena Igora Grinkevicha. Wysokość poręczenia wynosi 360 mln hrywien.
W październiku Państwowe Biuro Śledcze ogłosiło zakończenie prac przygotowawczych w sprawie przeciwko organizacji przestępczej, na której czele stoi Grinkevich senior. Po zapoznaniu się obrony z materiałami akt oskarżenia musi zostać przesłany do sądu.
- Szczegóły dotyczące okoliczności „sprawy Grinkewicza” znajdują się w materiałach LB.ua.