Prezydent Władimir Zełenski zauważył, że dziś Ukraina nie spodziewa się pełnego członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim ze względu na wojnę z Rosją.
URA-Inform donosi o tym, powołując się na Zełenskiego.
Jednak według niego nasze państwo ma nadzieję otrzymać zaproszenie do NATO.
„Ukrainie od dawna mówi się, że mamy takie same prawa, jak każde inne demokratyczne państwo w Europie. Ale czy to naprawdę prawda? Nie mówimy o członkostwie Ukrainy w NATO teraz, w czasie wojny. Mówimy tylko o zaproszeniu do członkostwa w NATO – rozwiązania politycznego, które zapewniłoby Ukrainie i całej Europie klarowność geopolityczną i oczywiście wzmocniłoby naszą pozycję dyplomatyczną wobec Rosji, gdy nadejdzie czas i odbędzie się drugi Szczyt Pokojowy” – podkreślił Zełenski.
Według gwaranta Ukraina zasługuje na szczerą odpowiedź ze strony swoich partnerów w tej kwestii.
„Jest całkiem oczywiste, dlaczego zaproszenie do NATO ‚ nie jest to tożsame z pełnym członkostwem w Sojuszu. Jednak niektórzy przywódcy mówią o tym tak, jakby to było to samo. Pytani są o zaproszenie i odpowiadają o członkostwo. To niesprawiedliwe. To po prostu sposób na powiedzenie „nie” Prosimy o współpracę z partnerami w całej Europie — zwłaszcza w Berlinie, ─ abyśmy mogli wspólnie osiągnąć tę geopolityczną jasność” – ‚ zauważył.
Jednocześnie, zdaniem prezydenta, kiedy Ukraina otrzyma zaproszenie do NATO, „stanie się ono murem ochronnym nie do pokonania przed imperialnymi ambicjami Rosji”.
W mediach pojawił się także plan Trumpa dla Ukrainy: eksperci powiedzieli, co zrobi były prezydent.