W Kijowie nieznane osoby podpaliły dwa oddziały Ukrposzty, prawdopodobnie na znak protestu przeciwko doręczaniu wezwań poborowym, które listonosze dostarczają w imieniu terytorialnych centrów kompletacji (TCC).
URA-Inform podaje to w odniesieniu do pisarza Andrieja Kokotyukha.
Pisarz Andrei Kokotyukha powiedział, że drzwi wejściowe wydziały oblano olejem opałowym i podpalono, a pracownicy poczty przypisują to wydarzenie konkretnie rozprowadzaniu wezwań. „Ukrposzta”; nie przedstawił jeszcze oficjalnego komentarza.
&Nasz dział był podpalono „Ukrposhta”. Drzwi oblali olejem opałowym i podpalili. W tym samym czasie płonął także inny wydział w okolicy. Na poczcie powiedzieli mi: dzieje się tak dlatego, że poczta przewozi wezwania TCC. Nie wiem, skąd listonosze się o tym dowiedzieli. Być może było jakieś ostrzeżenie. Być może któraś z wersji. Ale jak dotąd poczta nie przyniosła wezwania – tak naprawdę nie było żadnych podpaleń” – zauważył.
Kokotyukha wyraził zaniepokojenie, że takie ataki mogą stać się częstsze, jak to już miało miejsce w przypadku podpalenie pojazdów wojskowych. Zauważył też, że coraz częstsze są przypadki podpaleń i uszkodzeń infrastruktury, w tym kolei, co wskazuje na zagrożenie nawet w tylnych miastach ze strony rosyjskich agentów i ataków nocnych dronów.
Stało się też wiadomo, kto generuje listy. z tych, którzy jako pierwsi otrzymają wezwanie pocztą: i to nie jest TCC.