Brytyjski zespół rockowy „The Struts” wydał nowy singiel „Can't Stop Talking”, nagrany w inny sposób. Muzycy raczej nie robili wcześniejszych prób i nie przygotowywali się przed nagraniem, co stało się dla nich rodzajem eksperymentu – pisze WomanEL.
Lider grupy Luke Spiller wyjaśnił, że takie podejście pozwoliło na przeniesienie świeżości i spontaniczności Są emocje, które nadają temu utworowi szczególnego charakteru. Vіnpovіv, który tego dnia przybył do studia, chciał nawet spróbować czegoś, czego grupa nigdy wcześniej nie próbowała.
The Struts przełamali szablon płyty spontanicznym utworem Can't Stop Talking. Dzherelo: Instagram
To nie miało już żadnego znaczenia i wszyscy w pomieszczeniu zaczęli się śmiać. Czasami jest to cudowny znak – śmiech. Jakiemu zmysłowi nie podoba się ten proces? Cóż, piosenka okazała się cudowna. Ponieważ naprawdę poważnie podchodzę do SMS-ów. Uwierz mi, ponieważ teksty wydają się mało istotne, głęboko żyję wszystkim, co śpiewam” – powiedział Luke.
Spontaniczność i energia nowego utworu odzwierciedlają żywego ducha kreatywności. To innowacyjne podejście pozwala słuchaczom doświadczyć tej samej atmosfery, która zwykle ginie podczas występów koncertowych.
Wcześniej dowiedzieliśmy się, że HASTE THE DAY powraca na scenę: słyszymy pierwszą piosenkę na 10 rocków.