< /i>
22 czerwca na przedwyborczym wiecu Demokratów pod Detroit nastąpił zwrot, który zdobył szacunek amerykańskiej opinii publicznej. Raper Eminem i wielki prezydent USA Barack Obama przybyli, aby wesprzeć wiceprezydent Kamali Harris, pisze WomanEL. Akcja ta okazała się nie tylko politycznym, ale także prawdziwym widowiskiem muzycznym.
W godzinie swojego przemówienia Eminem podkreślił znaczenie wspierania Harrisa, który reprezentuje Partię Demokratyczną. Oświadczając, że kradnie podstawowe wartości Stanów Zjednoczonych, ograniczając wolność słowa i myśli. Gwałciciel zauważył teraz, że wybór Kamali zmierza w świetlaną przyszłość.
Kulminacją wydarzenia było zaproszenie Eminema Baracka Obamy na scenę. Były prezydent wystąpił w rytmach piosenki Eminema „Lose Yourself”, która spotkała się z aplauzem publiczności. Wysłuchanie i zacytowanie słów z utworu oznaczających, że „toną w twojej dolinie”. A potem Obama nieoczekiwanie przeczytał kilka rzędów rzepy, robiąc w ten sposób wrażenie na obecnych.
Po części muzycznej Barack wygłosił poważne oświadczenie polityczne, ostro krytykując Donalda Trumpa. Wyraziwszy, że Trump jest niemożliwy, starali się odgadnąć, jaki byłby niedawny incydent, gdyby Trump zastąpił dietę wyborcy tańcem do muzyki przez 40 minut. Obama podkreślił, że Ameryka będzie potrzebować nowego kursu, wzywając do wypalenia tej ery.
Zgadnijcie, Barack Obama niedawno podzielił się swoimi ulubionymi piosenkami z 2024 roku.