Kreml postrzega zachodnie banki jako istotny kanał płatności transgranicznych.
Austriacki Raiffeisen i włoski UniCredit mają problemy ze sprzedażą swoich spółek zależnych w Rosji, aby spełnić żądanie Europejskiego Banku Centralnego dotyczące całkowitego wyjścia z rynku rosyjskiego.
p>
Bloomberg pisze o tym, odwołując się do znajomych źródeł sytuacji.
Władze rosyjskie dały jasno do zrozumienia, że będą blokować sprzedaż lokalnych lokali każdemu, kto może podlegać zachodnim sankcjom .
„Ta sytuacja uniemożliwia sprzedaż banków rosyjskiemu nabywcy, a zatem potencjalni inwestorzy zagraniczni są blokowani przez zachodnie organy regulacyjne. Kreml postrzega zachodnie banki jako istotny kanał płatności transgranicznych ” – powiedział jeden z rozmówców Bloomberga.
- Przeczytaj także: Zniesienie sankcji wobec rosyjskich oligarchów w UE: co wiadomo o skandalicznej decyzji UE Trybunał Europejski
Jeśli Raiffeisen i UniCredit opuszczą rynek rosyjski, jedynym dużym bankiem dokonującym transakcji w walutach obcych pozostanie Gazprombank”. Nie podlega europejskim sankcjom, zachowuje dostęp do SWIFT i w dalszym ciągu otrzymuje płatności z Europy za gaz.
„Obecne przepisy sugerują, że zagraniczne firmy chcące ograniczyć swoją pracę w Federacji Rosyjskiej muszą uzyskać zgodę organu odpowiedzialnego za prowizji rządowej, a jeśli kwota przekroczy 50 miliardów rubli – osobiście Putinowi Nowe zasady nie pozostawiają sprzedającym nic: rabat od ceny aktywów powinien wynosić 60% (poprzednio 50%), a kolejne 35% (poprzednio 15%) musi wynosić. wpłacany do budżetu w formie „podatku od wyjścia”” – zauważają dziennikarze.
Wcześniej okazało się, że Rosja opiera się w tej sprawie na kilku krajach – Indiach, Serbii i Chińskiej Republice Ludowej uniknięcia zachodnich sankcji.