W nocy z piątku na 18 października rosyjscy okupanci zaatakowali Kijów przy użyciu dronów.
To podaje „URA-Inform”, powołując się na Administrację Wojskową Miasta Kijowa.
Zarząd Wojskowy Miasta Kijowa poinformował, że w stolicy Ukrainy nie odnotowano żadnych bezpośrednich trafień. KMVA zauważyła również, że noc bez ostrzeżenia o nalocie stała się dla mieszkańców Kijowa wielkim wyjątkiem.
„Noc minęła dla mieszkańców Kijowa i dla większości regionów kraju znów była niespokojna. Rosyjskie wojska przeprowadziły jeden z najbardziej masowych ataków dronów na ludność cywilną i infrastrukturę na Ukrainie. Wrogie drony zagrażały także Kijowowi. Jednak dzięki skoordynowanej pracy Sił Obronnych wszystkie UAV zmierzające w stronę stolicy zostały zneutralizowane” – podała administracja w oświadczeniu.
Szef KMVA Siergiej Popko powiedział, że praca bojowa w przestrzeni powietrznej Kijowa w czasie podejścia trwało ponad 4,5 godziny.
& #171;Według szybkiej budowy, w mieście bez ofiar i zniszczeń. Jeszcze raz podkreślam wszystkim mieszkańcom Kijowa – przestrzegajcie zasad bezpieczeństwa i korzystajcie ze schronów” – dodał urzędnik.
Pojawiła się także informacja, że Federacja Rosyjska wystrzeliła na Morze Czarne lotniskowiec rakietowy: wojsko zwróciło uwagę na ważny niuans.