Premier Republiki Słowackiej Robert Fico wyraził wiarę w rychłe zakończenie wojny na Ukrainie i oczekiwanie postępu w stronę rozwiązania konfliktu
Poinformuje o tym URA-Inform, powołując się na słowacką publikację Teraz.
Należy zauważyć, że na posiedzeniu Komisji do Spraw Europejskich Rady Narodowej przed udaniem się na szczyt Rady Europejskiej w Brukseli wygłosił szereg wypowiedzi, które wzbudziły zainteresowanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Fico stwierdził, że koniec wojny może nastąpić znacznie szybciej, niż oczekiwano.
„Prawdopodobieństwo zakończenia wojny na Ukrainie w krótkim czasie jest bardzo duże” – zauważył, dodając, że liczy na szybki postęp w tej kwestii.
Podkreślił, że punktem zwrotnym może okazać się zbliżające się spotkanie w Brukseli, na którym prezydent Ukrainy Władimir Zełenski przedstawi swoje stanowisko. Fico wyraził jednak sceptycyzm co do ewentualnego zaproszenia Ukrainy do NATO i przestrzegł przed konsekwencjami takiego kroku.
„Zaproszenie Ukrainy do NATO nie będzie bezpłatne” – dodał premier. Ostrzegł, że decyzja ta może doprowadzić do eskalacji konfliktu, a nawet stać się przyczyną wybuchu trzeciej wojny światowej.
Chociaż Fico potwierdził swoje zaangażowanie we wspieranie integralności terytorialnej Ukrainy, wyraził wątpię, czy w obecnych okolicznościach możliwe byłoby osiągnięcie uczciwego porozumienia.
„My poprze każdy plan pokojowy, który może doprowadzić do rozwiązania konfliktu” – powiedział Fico, podkreślając, że dialog i negocjacje powinny stać się podstawą znalezienia rozwiązań.
Jednym z kluczowych tematów zdaniem Premier będzie omawiał inicjatywy pokojowe w nadchodzących negocjacjach w Chinach. Jednocześnie zauważył, że Słowacja będzie starała się utrzymać zrównoważone stosunki z Rosją i unikać jednostronnych decyzji.
Fico podkreślił, że jego zdaniem powrót Krymu i innych terytoriów pod kontrolę Ukraina nie jest możliwa.
Pojawił się także komunikat, dlaczego Stany Zjednoczone nie chcą zestrzelić rosyjskich rakiet nad Ukrainą.