Sam Francuz nazwał oddźwiękową informację fałszywką.
Napastnik Realu Madryt i Francji Kylian Mbappe jest podejrzany o zgwałcenie kobiety w sztokholmskim hotelu.
Według szwedzkiej publikacji TV4 poszukiwana była nieznana dziewczyna pomoc w klinice dla ofiar gwałtu i zgłosiła, że stała się ofiarą przestępstwa na tle seksualnym ze strony Mbappe.
Źródło twierdzi, że funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili dochodzenie na miejscu rzekomego zdarzenia .
„Zawodnik Realu Madryt Kylian Mbappe popełnił przestępstwo w zeszłym tygodniu podczas krótkiej wizyty w Szwecji. Po dwóch dniach spędzonych w Sztokholmie opuścił kraj w piątkowe popołudnie prywatnym odrzutowcem. Po wizycie, która obejmowała m.in. rzeczy, wizyty w nocnym klubie i restauracjach, wobec Francuza toczy się obecnie śledztwo w związku z podejrzeniem gwałtu” – czytamy w raporcie.
25-letni piłkarz sam odpowiedział na oskarżenia w mediach społecznościowych. że to fałszywa informacja.
„Fałszywe wiadomości! Staje się to tak przewidywalne w przeddzień rozprawy, jakby przez przypadek” – napisał Mbappe w serwisie społecznościowym X.
Przypomnijmy, że Francuz miał na myśli rozprawę wyznaczoną na 15 października w sprawie przeciwko jego były klub PSG, który jest mu winien 55 milionów euro.
Mbappe został zawodnikiem Realu Madryt latem 2024 roku, po wygaśnięciu jego kontraktu z PSG, Kylian gra dla Paryżan od 2017 roku, kiedy to przeszedł z Monako za 180 milionów euro
W tym sezonie Kylian rozegrał już 11 meczów dla madryckiego klubu we wszystkich rozgrywkach, strzelając siedem goli i jedną asystę.