Filmy są często rozpowszechniane w sieciach społecznościowych, gdzie rzekomo siłą zabiera się mężczyzn do terytorialnych ośrodków rekrutacji i wsparcia społecznego (TCC i SP ).
Poinformowało o tym URA-Inform w odniesieniu do Ukrainianwall.
Szef wydziału mobilizacji OTCC i SP w Charkowie Siergiej Romanenko wyjaśnił jednak, że tego typu materiały często zniekształcają istotę tego, co się dzieje, kreując negatywny wizerunek pracowników TCC.
Podkreślił, że przedstawiciele firm ośrodki terytorialne działają wyłącznie w ramach prawa i zaprzeczają oskarżeniom o przymusowe dostarczanie mężczyzn do instytucji wojskowych. Na odprawie 2 października Romanenko wyjaśniła, że filmy zamieszczane na portalach społecznościowych są często niekompletne i mogą wprowadzać widzów w błąd co do pracy ośrodków.
Według niego tzw. „busifikacja” – to bardziej mit niż rzeczywistość. Według niego wszystkie działania TCC odbywają się zgodnie z normami prawnymi, a na miejscu obecni są funkcjonariusze Policji, którzy dbają o porządek i kontrolę nad sytuacją.
‚Film, który też widziałem, zapewniam, że nie jest kompletny i te momenty powstają u przedstawicieli RTCC pozostaje tylko to, co może skompromitować samych przedstawicieli RTCC” – powiedział wojskowy.
Zastępca ludu powiedział również, że tempo mobilizacji Ukraina upadła: co proponuje się w Radzie.