Dyrektor Centrum Badań nad Energią Aleksander Charczenko zauważył, że na Ukrainie początek przerw w dostawie prądu będzie zależał od tego, jak szybko ochłodzi się nadchodzi snap.
Poinformowało o tym URA-Inform w odniesieniu do Glavreda.
Według niego czas trwania może wynosić od dwóch do czterech godzin lub 14-16. W niektórych miastach mogą wystąpić jeszcze dłuższe przerwy w dostawie prądu.
„Najtrudniejsza sytuacja jest w Kijowie, Odessie i Charkowie. To trzy miasta, w których i tak będzie najtrudniej. Historycznie tak się złożyło, że są one zależne od zewnętrznych dostaw energii, a jednocześnie zużywają ogromne ilości energii wewnętrznie. Ale nawet w tych miastach uda się sprostać zadaniu utrzymania infrastruktury krytycznej” – dodał. – podkreśla ekspert.
Ekspert opowiedział także, jak długo mogą trwać przerwy w dostawie prądu, gdy na Ukrainie zrobi się chłodniej. Na czas trwania będzie miała jednak wpływ nie tylko pogoda na zewnątrz, ale także możliwe rosyjskie ataki i np. różne zdarzenia w elektrowniach jądrowych.
“Temperatury w zakresie od 0° do +5° będą oznaczać pewne ograniczenia na 2-4 godziny. Jeśli temperatura będzie wynosić od -10° do -15°, zwłaszcza nie przez dwa dni, ale przez dwa tygodnie, wówczas ograniczenia będą obowiązywać przez 14-16 godzin dziennie. „Wszystko zależy w dużej mierze od tego, jakiego rodzaju ataki zostaną przeprowadzone, gdzie zostaną skierowane, jak bardzo będą skuteczne i jakie warunki pogodowe będą panować zimą” – dodał. podkreślał specjalista.
Przyda się też nauka podwyższania temperatury w domu zimą: wystarczy tylko jedna rzecz.