Szef włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Antonio Tajani poparł udział Federacji Rosyjskiej i Chin w Światowym Szczycie Pokojowym. Jednocześnie dyplomata postawił warunek obecności przedstawicieli Moskwy na konferencji.
11 0
Szef włoskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ministerstwo po raz kolejny podkreśliło, że jego kraj nie jest w stanie wojny z Federacją Rosyjską. Poparł także Światowy Szczyt Pokojowy mający na celu zakończenie wojny na Ukrainie – podaje NBN, powołując się na RAI.
Dyplomata przypomniał, że Władimir Zełenski stwierdził, że w konferencji powinny wziąć udział Federacja Rosyjska i Chiny. Według ministra przedstawiciele Moskwy powinni być obecni na tym wydarzeniu, ale jeśli nie zażądają kapitulacji Ukrainy.
Tajani dodał, że oczekiwanie Kremla na klęskę sąsiedniego kraju nie będzie porozumienie pokojowe.
Przypomnijmy, że pierwszy Światowy Szczyt Pokojowy, który zakończył wojnę na Ukrainie, odbył się w czerwcu w Szwajcarii. W konferencji wzięło udział około 100 państw i organizacji. Nie jest wykluczone, że w Kijowie przedstawiciele Federacji Rosyjskiej będą obecni na kolejnym wydarzeniu, które mogłoby odbyć się przed końcem listopada.
Jak podano, ukraiński przywódca Władimir Zełenski mówił o możliwym udział dyktatora Kremla w szczycie G20