W czwartek 19 września rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili nalot na pensjonat dla osób starszych w Sumach, w wyniku którego jedna osoba zginęła, a inne zostały ranne. O ratowaniu pacjentów placówki mówił szef okręgowej administracji wojskowej Władimir Artiuch.
11 0
Szef Okręgowej Administracji Państwowej w Sumach na antenie ogólnokrajowy teleton mówił o ratowaniu pacjentów regionalnego internatu geriatrycznego, który 19 września został trafiony przez wojska kraju agresora bombą powietrzną, podaje NBN.
Według urzędnika ludzie ewakuowano w bezpieczne miejsca, część pacjentów umieszczono w specjalnie przygotowanych placówkach na terenie obwodu sumskiego. W ramach tego procesu nadal są objęci opieką wszyscy, którzy przebywali pod opieką w pensjonacie geriatrycznym.
Artiuch zauważył, że rannym w wyniku rosyjskiego ataku powietrznego zapewniana jest opieka medyczna. Ofiary przebywają w szpitalach w Sumach, ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że w pensjonacie geriatrycznym w Sumach mieszkało 221 osób starszych. W wyniku uderzenia KAB na budynek zginęła 70-letnia kobieta, a 13 osób zostało rannych. Z placówki ewakuowano 147 osób.
Przypomnijmy, że w nocy 19 września armia Putina zaatakowała Charków bombami powietrznymi. Władze miasta poinformowały o skali zniszczeń w wyniku ataku na regionalne centrum.