Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowała, że personel wojskowy i urzędnicy rządowi ograniczą korzystanie z Telegramu w swojej komunikacji, ponieważ rosyjskie służby wywiadowcze mają dostęp do danych w komunikatorze.
11 0
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony stwierdziła, że NCCC zakaże instalacji i ograniczy używanie Telegramu na urządzeniach usługowych w formacjach Sił Obronnych i Bezpieczeństwa, organach rządowych i przedsiębiorstwach infrastruktury krytycznej, pisze NBN.
Poinformowano, że podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony szef Głównego Zarządu Wywiadu MOU Kirill Budanov przedstawił uzasadnione dane dotyczące dostępu służb specjalnych kraju agresora do danych osobowych użytkowników komunikatorów, ich osobistą korespondencję, a nawet usunięte wiadomości.
Z kolei przedstawiciele SBU i Sztabu Generalnego Ukrainy twierdzą, że Rosjanie aktywnie wykorzystują Telegram przeciwko naszemu krajowi: wykorzystują komunikator do cyberataków w celu ustalenia geolokalizacji użytkowników, dostosowania do ataków rakietowych itp.
Po wprowadzeniu zakazu stosowania wśród wojskowych, urzędników państwowych i pracowników infrastruktury krytycznej, tylko tych, dla których jest to część ich obowiązków zawodowych będzie go nadal używać.
Wcześniej socjolodzy KIIS dowiedzieli się, czy Ukraińcy poprą decyzję władz o zakazie korzystania z tego komunikatora w kraju.