Waszyngtoński Instytut Studiów Wojennych ocenił, jaki wpływ będą miały dalsze ataki na obiekty logistyczne okupantów na tyłach po ataku Sił Obronnych na skład amunicji w obwodzie twerskim 18 września.
11 0
W materiale analitycznym ISW odnotowano, że według źródeł ukraińskich służb specjalnych 18 września SBU, Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej i Oddziały Specjalne Sił Specjalnych uderzyły w obiekt 107. arsenał Głównego Zarządu Rakietowego i Artylerii Ministerstwa Obrony Rosji w pobliżu miasta Toropiec w obwodzie twersskim, podaje NBN.
Amerykańscy eksperci wyjaśnili, że Rosjanie przechowywali w tym magazynie rakiety Iskander, rakiety balistyczne Toczka-U, północnokoreańskie rakiety KN-23, amunicję do systemów obrony powietrznej, MLRS i pociski artyleryjskie. Przybycie na obiekt wywołało histerię wśród propagandystów i Z-blogerów.
Analitycy uważają, że dalsze ataki Sił Obronnych na obiekty logistyczne Sił Zbrojnych Rosji z tyłu z podobnym poziomem zniszczeń jak po „Bawowna” w obwodzie twerskim wywrze szerszą presję operacyjną na najeźdźców, gdyż takie ataki podważają zdolność armii Putina do przeprowadzania uderzeń dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy.
ISW przypomniało, że po udanych ataki HIMARS MLRS na rosyjskie składy amunicji w BOT latem 2022 roku, dowództwo „2. Armii Świata” musiało rozproszyć składy amunicji, co w konsekwencji pogorszyło skuteczność logistyki wroga.
Eksperci dodali, że ataki Ukraińskich Sił Zbrojnych na cele najeźdźców na terytorium Rosji mogą doprowadzić do podjęcia podobnej decyzji przez kierownictwo wojskowe kraju agresora.
Przypomnijmy, że rosyjskie media ujawniły szczegóły dotyczące „bawownej” w składzie amunicji w obwodzie twerskim.