Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP Radosław Sikorski obiecał, że Warszawa znajdzie pieniądze na sfinansowanie inicjatywy władz czeskich zakupu pocisków dla armii ukraińskiej poza Unią Europejską.
11 0< p>Szef polskiego MSZ tak skomentował w rozmowie z publikacją „Europejska Prawda” doniesienia w mediach, że jego kraj nie przeznaczył środków na zakup amunicji dla Sił Zbrojnych Ukrainy, w co zaangażowane są Czechy – informuje NBN.
Dyplomata potwierdził informacje dziennikarzy, twierdząc, że dzieje się tak ze względu na przejściowe przeszkody formalne. Według niego Warszawa ma „decyzję polityczną”, aby w tym roku przeznaczyć 50 mln euro i taką samą kwotę w roku przyszłym. Jak jednak wyjaśnił minister, pojawiły się problemy prawno-administracyjne związane z państwową agencją rezerw strategicznych.
Sikorsky dodał, że jego agencja wykonała swoją część pracy i wyraził nadzieję, że jego koledzy z zagranicy kraje też na pewno zrobią wszystko. Zrobią to.
Przypomnijmy, że polska „Gazeta Wyborcza” podała, że spośród wszystkich krajów, które przyłączyły się do czeskiej inicjatywy zakupu pocisków dla Sił Zbrojnych Ukrainy, Polska była jedyny, który nie przekazał środków. Dziennikarze dowiedzieli się, jak wpływa to na plan Pragi dotyczący zaopatrzenia obrońców w amunicję.