Badanie opublikowane w czasopiśmie Evolution, Medicine and Public Health wyjaśniło, dlaczego niebezpieczne gry przyciągają dzieci. Zespół antropologów z Dartmouth College przeanalizował rozwój małp i starożytnych ludzi, zauważając, że oboje w dzieciństwie dążyli do niebezpiecznych działań.
URA-Inform relacjonuje ustalenia naukowców, powołując się na stronę internetową Akademii Oksfordzkiej.
Naukowcy odkryli, że nawet australopiteki, które żyły 3,2 miliona lat temu, miały ślady zagojonych złamań na kościach, co wskazuje na urazy powstałe w wyniku upadków.
Naukowcy sugerują, że tak jest takie Niebezpieczne gry pomagają młodym ludziom, w tym dzieciom, odkrywać swoje możliwości fizyczne i oceniać potencjalne ryzyko. To nie tylko rozwija ich umiejętności fizyczne, ale także pozwala im lepiej zrozumieć swoje ograniczenia i opracować strategie bezpieczeństwa. Dzieci, podobnie jak ich starożytni przodkowie, poprzez zabawę odkrywają swoje granice i uczą się przystosowywać do trudnych sytuacji.
Naukowcy podkreślili, że pomimo naturalnej troski rodziców i nauczycieli o bezpieczeństwo dzieci, udział w takich zabawach jest ważną częścią ich rozwoju. Ich zdaniem ryzykowne gry pomagają nie tylko w rozwoju fizycznym, ale także psychicznym, kształtowaniu ważnych umiejętności i zrozumieniu ich możliwości. Dlatego obowiązkiem dorosłych nie jest ścisła kontrola, ale wsparcie i ochrona jedynie przed nadmiernie niebezpiecznymi działaniami.
Przypomnijmy, że w serii The Elder Scrolls ukazała się nowa gra: swoje oceny wyrazili fani i krytycy.