Zaraz po pierwszej debacie w siedzibie kandydatki na prezydenta USA Kamali Garris zawołał Donalda Trumpa na spotkaniu przedwyborczym. Niestety, prezydent zadeklarował, że nie będzie już debatował z wiceprezydentem.
RBC-Ukraina informuje o tym w poście w Politico.
„TRZECIEJ DEBATY NIE BĘDZIE !”, napisał Trump ze świetnymi pisarzami w swojej sieci społecznościowej Truth Social w czwartek, 12 środy.
Znaczące jest to, że pierwsza debata odbyła się z prezydentem USA Joe Bidenem, po której głowa państwa była gotowa wrócić na ziemię. Kolejny tydzień we wtorek, 10 czerwca, z wiceprezydent USA Kamalą Harris, która zastąpiła Bidena przed wyścigami wyborczymi.
Jak pisze Politico, centrala Harrisa, która nie zareagowała od razu na komentarz w sprawie sytuacji, namawiała Trumpa do przeprowadzenia dodatkowych debat bezpośrednio po tej konfrontacji na początku tego życia. Jednocześnie kanał Fox News (uważany za lojalny wobec Republikanów) nalegał, aby go wstrzymali.
Jednak w środę Trump pojawił się w „Fox & Friends”, twierdząc, że tak „prawdopodobnie” nie nadadzą się na nową debatę z kanału, a w czwartek (o czym pisali więcej) potwierdzili, że nie będą ponownie wchodzić w debatę z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Trump stara się „zdecydowanie wygrać” na schemacie, który w tajemnicy wyszedł na korzyść Harrisa.
Warto pamiętać, że w komentarzu dla CNN sojusznicy Trumpa powiedzieli, że szanują jego przemówienie na konferencji prasowej debatę, a Harris wkrótce będzie w pobliżu, a w najgorszym przypadku przegramy.
Jednocześnie, niezależnie od przywództwa wielkiego prezydenta ze względu na dodatkową walkę, większość ludzi szczerze powiedziała CNN, że Trump jest za stary na nową debatę.
Wcześniej RBC-Ukraina informowała, że według sondaży Reuters/Ipsos po debacie Harris prowadzi Trumpa o 5%.
Warunki i ważne informacje dotyczące wojny między Rosją a Ukrainą czytaj na kanale RBC-Ukraina w Telegramie