Rosjanie stale grożą uderzeniem w tzw. „centra decyzyjne” na Ukrainie. Nie wyklucza to, że Rada Najwyższa mogła być celem ataku dronów.
Poinformuje o tym RBC-Ukraina w komunikacie wysłanym do rzecznika Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Michaiła Szamanowa w teleton lotniczy.
Zauważył, że Rosjanie stopniowo zmieniają trajektorie i trasy ataków dronów na potrzeby ataków na Ukrainę. Jego zdaniem wróg próbuje ominąć obronę przeciwlotniczą.
KMVA nie wyłącza tego, że budząc parlament w centrum Kijowa jeszcze tej nocy mogły zostać zaatakowane przez drony.< /p>
“Jaka była prawda Rady Najwyższej? Na szczęście tego nie wiedzieliśmy. Bo wszyscy piloci zginęli. Wygląda na to, że Rosjanie prędzej czy później uderzą w „centra”. cele i drony” – powiedział Szamanow.
Nocny atak dronów
W nocy 7 wiosny rosyjscy okupanci wypuścili na terenie Ukrainy 67 dronów szturmowych. Siły PPO zubożały 58 „Szahedów”. PPO pracowało w Winnicy, Równienskiej, Chmielnickiej, Kijowskiej, Kirowogradskiej, Mikołajowskiej, Czernihiwskiej, Czerkasach, Sumach, Chersoniu i Połtawie.
< p>Również sześć kolejnych dronów przyleciało bezpośrednio z Rosji, Białorusi i okupowanego obwodu ługańskiego.
< p>Ponadto sześć kolejnych dronów przyleciało bezpośrednio z Rosji, Białorusi i okupowanego obwodu ługańskiego.
p >
Bezpośrednich spotkań z Kijowem nie było. W stolicy natomiast sztuczki „Shahedów” zaczęły pojawiać się w kilku lokalizacjach. Lokalizacje zestrzelonych dronów znaleziono w Radzie Najwyższej niedaleko centrum Kijowa.
Przeczytaj warunki i ważne informacje na temat wojny między Rosją a Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.< /em>