Następnie próbowali powstrzymać Rosjan środkami dyplomatycznymi.
Dyrektor CIA William Burns
US CIA Dyrektor Williams Burns powiedział, że w pierwszym roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę istniało realne ryzyko użycia przez Rosję taktycznej broni nuklearnej. Według niego miało to miejsce jesienią 2022 roku, pisze The Telegraph.
Podczas festiwalu FT Weekend powiedział, że dyplomatycznie przekonano Rosję do powstrzymania się od ataku nuklearnego. Burns powiedział, że sam rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Naryszkinem pod koniec 2022 roku, wyjaśniając mu konsekwencje tego rodzaju eskalacji.
Pierwsza wojna na pełną skalę, spotkanie Burnsa i Naryszkina, miało miejsce w Turcji. W oświadczeniu wydanym po jego wynikach Biały Dom wspomniał następnie o ostrzeżeniu dotyczącym konsekwencji użycia przez Rosję broni nuklearnej.
Jednocześnie Burns dodał, że perspektywa użycia broni nuklearnej nie powinna poważnie przerażać i że Putin od czasu do czasu będzie pobrzękiwał bronią.
Przewodniczący brytyjskiej służby MI6 Richard Moore, komentując to wydarzenie na temat możliwości ataków nuklearnych, powiedział, że o eskalacji nuklearnej mówi tylko jedna strona – a jest nią Władimir Putin. Według niego te rozmowy nie są w stanie nikogo na Zachodzie zastraszyć. Burns dodał, że jego organizacja wraz z MI6 zapewniła „wiarygodne, wczesne i dokładne ostrzeżenie” o rosyjskim planie inwazji na Ukrainę, zauważając, że wiele innych zachodnich agencji wywiadowczych odrzuciło ostrzeżenie o rosyjskim ataku jako blef.