Okupanci zrzucili materiały wybuchowe na ludność cywilną w Kindeyce, Antonówce i Komyszanie.
W piątek 6 września armia rosyjska zaatakowała Kamyszanach i Kindike w obwodzie chersońskim. W wyniku uwolnienia materiałów wybuchowych ludzie doznali obrażeń i wstrząśnień mózgu.
Poinformowało o tym OVA w Chersoniu.
W szczególności około godziny 10:00 siły okupacyjne zaatakowały Komyszany. 72-letnia kobieta, która znajdowała się na ulicy, została trafiona przez wroga. Doznała urazu od wybuchu, wstrząśnienia mózgu i rany odłamkowej dolnej części pleców. Do szpitala trafiła także 77-letnia kobieta. Podczas ostrzału wroga doznała wstrząsu mózgu, wybuchu i zamkniętego urazu głowy.
Rano w Kindeyce armia rosyjska zaatakowała miejscowego mieszkańca z drona. W wyniku zrzucenia materiałów wybuchowych z drona 55-letni mężczyzna doznał obrażeń postrzałowych i rany nogi. Ofiara o własnych siłach trafiła do szpitala.
W Antonówce wojska rosyjskie zaatakowały z UAV 70-letniego mieszkańca. W wyniku zrzucenia materiału wybuchowego z drona mężczyzna doznał obrażeń od wybuchu i rany odłamków w podudzie.
Ofiary trafiły do szpitala.
- To rano wróg zrzucił KAB na budynek przedszkola w obwodzie berisławskim obwodu chersońskiego.