„Władze” Federacji Rosyjskiej, wyznaczone przez Kreml do zarządzania infrastrukturą terytoriów czasowo okupowanych (TOT), nie są w stanie poradzić sobie z brakami kadrowymi w instytucjach budżetowych.
11 0
Jak podaje NBN za pomocą linku zgodnie z materiałami Centrum Oporu Narodowego (CNS), wraz z nadejściem nowego roku szkolnego Rosjanie nie byli nawet w stanie znalezienie wymaganej liczby nauczycieli do pracy w swoich ośrodkach propagandowych, „pranie mózgów” ukraińskich dzieci.
Poza wszystkim Jak opisano powyżej, władze okupacyjne nie mają wystarczającej liczby „pracowników użyteczności publicznej” i lekarzy , w wyniku czego infrastruktura okupowanych regionów nie funkcjonuje na należytym poziomie, choć to „wyzwolicielom” powierzono stabilne zapewnienie życia, zgodnie z normami prawa międzynarodowego.
< p>Przyczyną tak dużej skali niedoborów kadrowych jest niechęć miejscowej ludności do współpracy z wrogiem (jak piszą gauleiterzy „na korzyść DRL i Federacji Rosyjskiej”), a także wyjazd większości mieszkańców za granicą;granice ziem okupowanych.
Wcześniej pisaliśmy, że władze FR uczą nauczycieli pod okupacją rozpoznawać „dewiacyjne pro- Ukraińskie dzieci.”