Aleksander Litwinienko był oburzony udziałem rosyjskich sportowców w Igrzyskach Paraolimpijskich w Paryż.
Ukraiński lekkoatleta Aleksander Litwinienko po zdobyciu brązu w skoku w dal na Igrzyskach Paraolimpijskich 2024 w Paryżu, skrytykował dopuszczenie rosyjskich sportowców do zawodów.< /p>
Litwinienko podkreślił, że tak naprawdę sportowcy państwa agresora nie są bynajmniej „neutralni” i po powrocie do Federacji Rosyjskiej nadal będą wspierać wojnę agresji, którą ich kraj prowadzi przeciwko Ukrainie.
Ukrainiec dodał też, że przegrał przez „nieporozumienie”, odnosząc się do nagrodzonego złotą nagrodą Rosjanina Jewgienija Torsunowa.
„Luty-marzec spędziłem w piwnicy, źle spałem, nie mogli trenować. A oni, „neutralni” Rosjanie, trenowali spokojnie, bawią się, uśmiechają. Żaden z nich nie jest „neutralny”, wszyscy wrócą do domu i będą wspierać wojnę, robić zdjęcia z „bohaterami wojny”. SVO”, posłowie – ci, którzy nas zabijają.
< p>Jestem bardzo zadowolony, to mój pierwszy medal. Mam 34 lata, to moje drugie igrzyska paraolimpijskie i być może ostatnie. Dlatego ten medal jest dla mnie ważny. Ale jest mi trochę smutno, bo przegrałem z tym nieporozumieniem. Z tego powodu mam żal nie do nikogo, ale do siebie.
To najważniejszy i najtrudniejszy medal w moim życiu. Ale bez wahania oddałbym wszystko, aby ponownie spotkać się z zaginionym przyjacielem” – stwierdził Litwinienko w komentarzu dla Suspilne Sport.
Dla Litwinienki jest to debiutancki medal w karierze na Igrzyskach Paraolimpijskich. Jest także brązowym medalistą medalistka mistrzostw świata w skoku w dal 2019 i 2023.
Po piątym dniu zawodów Igrzysk Paraolimpijskich 2024 reprezentacja Ukrainy zajmuje dziesiąte miejsce w klasyfikacji medalowej, plasując się na piątej pozycji pod względem liczebności zdobytych medali.
Igrzyska Paraolimpijskie w Paryżu potrwają do 8 września, Ukrainę reprezentuje 140 sportowców, którzy rywalizują w 17. dyscyplinach sportowych. To rekordowa liczba dyscyplinw paraolimpijska historia Ukrainy.