W rosyjskim mieście Kalach-on-Don w obwodzie wołgogradzkim tej nocy o 22:00 sierpy, wibuchy uśpione przez atak rozmieszczenia bezzałogowych statków powietrznych i użycia sił obrony przeciwlotniczej. Następnie doszło do pożaru na obozie letnim.
RBC-Ukraina informuje o tym w wiadomościach wysyłanych na kanały rosyjskiego Telegramu.
Zauważa się, że informacje o wibracjach od mieszczan Kałacz nad Donem (rejon Kałaczewskiego) zaczął pojawiać się w merezhi czwartej nocy około północy.
Rosyjskie media donoszą o zniszczeniu przez PPO co najmniej dwóch dronów.
Jak pisze kanał Baza Telegram, jeden z dronów został zlikwidowany „kilka kilometrów od lotniska”, a sztuczki drugiego B PLA „w pobliżu wpadła w kłopoty, w rezultacie dlaczego spała?”
Mówimy tu o lotnisku wojskowym „Marinówka”, położonym w pobliżu wsi Żowtniewy, około dwudziestu kilometrów od miasta Kałacz nad Donem. Przynajmniej zakłada się, że samo lato może być celem jakiegokolwiek ataku dronów.
A Astra informuje o komunikatach kierowanych do mieszkańców Kalach-on-Don, że staje się coraz bardziej gorąco na terenie płonącego lotniska.
Według informacji kanału SHOT Telegram naoczni świadkowie z różnych rejonów „opisali już od 6 do 10 silnych huków” w godzinie ataku, przed którym na niebie słychać było niemal „charakterystyczne odgłosy lotu UAV”.
Władze lokalne nie informują jednak o zdarzeniu. Podobnie nie otrzymano hołdu od potężnych ofiar.
Zgadnijcie, co wcześniej Federacja Rosyjska również obawiała się ataków dronów w pobliżu obwodu Wołgogradu. Na przykład piąty sierp pod Wołgogradem został spalony w elektrowni, przed czym eksplodował.
Doniesiono również, że skład ropy naftowej w pobliżu miasta Kalach-on-Don został zniszczony w wyniku ataku dronów.
Przeczytaj warunki i ważne informacje dotyczące wojny między Rosją a Rosją Ukraina na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.