Przyjęty dokument zawiera więcej oznak powiązania z krajem agresorem.
Metropolita Onufry
i polityka informacyjna Nikita Poturajew dementuje informację, że Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego będzie w stanie łatwo „ominąć” normy przyjętej ustawy o jej zakazie.
Jak Ukraińska Prawda – pisze poseł ludowy – stwierdził, że zwolnienie rektora metropolii nie wystarczy, aby poseł UPC legitymizował Onufrego i innych księży z Synodu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Według Poturajewa jest to konieczne jest udowodnienie dokumentami faktu, że cerkiew nie jest częścią Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, więc samo opuszczenie organu zarządzającego zakazanej struktury rosyjskiej nie wystarczy.
Wypowiedź posła ludowego potwierdził szef Państwowej Służby Etnopolityki i Wolności Sumienia Wiktor Jeleński, zwracając uwagę, że przyjęta ustawa zawiera wyraźne znamiona przynależności do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, którą cerkiew trzeba się pozbyć.
- O konsekwencjach przyjęcia dokumentu o duchowej niepodległości Ukrainy – w materiale LB.ua