W ciągu ostatnich 24 lat na linii frontu doszło do 153 starć – najeźdźcy nadal posuwają się naprzód, próbując poprawić sytuację taktyczną w 11 kluczowych sektorach frontu.
11 0 < p>
Jak podaje NBN z linkiem do opublikowanego przez Espresso oświadczenia oficera brygady Rubezh Władimira Czerniaka (Gwardia Narodowa), tylko dzięki skuteczności działań i pomysłowości taktycznej obrońcy udało się „wycisnąć” armię Putina z zajmowanych wcześniej pozycji w obwodzie charkowskim.
Według wojskowego, w kierunku Charkowa starcia nie ustają, ale w strefie kontrolowanej przez 4. brygadę Rubezża rosyjska armia okupacyjna nie prowadzi aktywnych działań szturmowych, gdyż zmuszona jest do przeprowadzania rotacji wewnętrznych, co za straty w sile roboczej” i pojazdach opancerzonych wyrządzone przez obrońców.
Żołnierzom Gwardii Narodowej udało się osiągnąć opisane powyżej sukcesy dzięki wykorzystaniu dostępnych zasobów i walorów krajobrazowych obwodu charkowskiego – to właśnie pozwala im skutecznie odpierać ataki wroga i zmuszać „wyzwolicieli” do odejścia w defensywie.
Czerniak podkreślił:
& #8230;Kilka dni temu w kierunku [Charków], gdzie stacjonuje brygada, przeprowadzono udane akcje kontrofensywne, dzięki którym udało się wyprzeć wroga z wcześniej zdobytych pozycji.
Fot. `8212; espreso.tv
O tym, że 18 sierpnia Siły Zbrojne Ukrainy wypowiadały się na temat sytuacji w Głubokoje, Wołczańsku, Lipcach i Staricy, pisaliśmy już wcześniej.